Niejednokrotnie człowiek ma w posiadaniu posesję odziedziczoną po krewnych, z którą nie bardzo wiadomo co zrobić. Pierwszą myślą jest postawienie domku wypoczynkowego, by móc spędzać w nim urlopy, ale nie pozwala na to wygórowana cena. A może by tak kupić dom holenderski?
Prosty sposób na własne urlopowe plany
Nie różni się on od standardów domku wypoczynkowego, a kosztuje o wiele mniej. W wypadku gdy jesteśmy w stanie się prędko określić z wyborem, wystarczy go kupić i dostarczyć na parcelę. Kilka kwadransów pracy i od ręki możemy wprowadzać się do własnej wakacyjnej siedziby. Prawdopodobnie postawimy go w odległości wymagającej nie więcej niż kilkadziesiąt minut drogi, dlatego można jeździć tam co weekend.
Szybko i tanio
Rok – co najmniej tyle trzeba poświęcić na budowę murowanego lub drewnianego domostwa. Z decyzją, transportem i postawieniem na gruncie nabycie domku holenderskiego może potrwać maksymalnie jeden dzień, więc można go zacząć przed upływem doby. Jeśli nie wchodzi w grę wzięcie dużej pożyczki, warto wyszukać alternatywny przepis na miejsce do zamieszkania na zamiejskiej działce. Przeznaczając mniej niż jedną trzecią tej kwoty zostaniemy posiadaczami funkcjonalnej konstrukcji, którą w nagłym wypadku możemy wystawić na sprzedaż. Jeśli trafi się możliwość zakupu domku z drugiej ręki, zapłacimy o połowę mniej.
Zapomnij o papierologii
By postawić domki holenderskie, nie wymaga się specjalnych pozwoleń. To o wiele mniej nerwów i straconego czasu. Nie musimy też być posiadaczami działki, na której stanie domek. Wystarczy 21 dni, by stał on już legalnie, chyba że wcześniej urząd na piśmie wyda odmowę. Jedyną wadą jest to, ze zezwolenie jest ważne 120 dni, jednak zakładając, że domki holenderskie są przenośne – nie powinno mieć to wielkich konsekwencji.
Instalacje w komplecie
Domki holenderskie mają prąd i odprowadzenie ścieków. Mają ocieplenie, toteż da się w nich przebywać także zimą. Trzeba tylko zaplanować, co będziemy robić w tej lokalizacji.
Jak każde rozwiązanie, domki holenderskie mają swoje wady. Brak dźwiękoszczelności, wrażliwość na temperaturę na zewnątrz i nieodporność na rdzę to niezbyt mocne strony tych konstrukcji. Jednak domki holenderskie to rozwiązanie rozwiązaniem przejściowym, zatem mając świadomość, że nie stawiamy na działce wiecznego budynku, chętnie korzystamy z nich mimo wszystkich niedoskonałości.
